wtorek, 31 maja 2016

Dyskusja o sensie istnienia, osiwiały szaleniec i tajemnicze czytanie- recenzja spektaklu "Krapp i dwie inne jednoaktówki"

                Powiada się, że teatry upadają i nie mają pieniędzy, ponieważ widownie zieją pustkami. Oj! nie widać tego. By znaleźć bilety na spektakl na wysokim poziomie (i nie tylko), trzeba długo szukać i wręcz „polować” na nie. Bo któż nie ma ochoty pójść do teatru? Może i są takie osoby, ale ja – jako osoba zakochana w teatrze – nie wyobrażam sobie, jak można nie kochać tak pięknej sztuki.
Niedawno udało mi się udać na spektakl z okazji sto dziesiątej rocznicy urodzin Samuela Becketta w Teatrze Polskim- przedstawiono w nim „Fragment dramatyczny II”, „Impromptu Ohio” i „Ostatnią taśmę”, zaś reżyserował Antoni Libera. Beckett był  irlandzkim dramaturgiem, prozaikiem i eseistą, a ponadto jednym z jedenastu irlandzkich noblistów. Jego dorobek był ogromny, a pisał on po angielsku – był to jego rodzimy język - oraz później po francusku (jako ciekawostkę mogę podać, że był potomkiem francuskich hugonotów). „Był człowiekiem niezwykłej skromności i szlachetności”- widnieje w programie spektaklu.

         

czwartek, 19 maja 2016

Dom


Czas na opowiadanko historyczne, które wysłałem niegdyś na konkurs literacki. Nie dziwię się, że nie wygrał, bo nie jest to arcydzieło, a jedynie jakiś tam tekst. Został też trochę zdeformowany z powodu limitu słów na konkurs, musiałem się ograniczyć, czego bardzo nie lubię. Ciekawostką jest to, że początkowo "Powrót" miał być wysłany na ów konkurs, co możliwe było lepszym pomysłem, ale gdy ja dopiero się rozkręcałem, przekroczyłem już limit słów. 
Miłego czytania życzę! 
PS. Może jakaś porcja konstruktywnej krytyki? 


----------            


          Wszystko wskazywało na to, że jest pusty. Okna zakryte były okiennicami, oprócz jednego, małego i okrągłego, które znajdowało się na poddaszu. Pokryte białym tynkiem ściany były nietknięte. Niewątpliwie była to posiadłość kogoś bardzo bogatego, bo, oprócz dużego i przestronnego budynku mieszkalnego i stajni, z tyłu rozciągały się piękny park, niegdyś piękny, a teraz zaniedbany, zarośnięty i smutny.
Trzypiętrowy budynek stał niedaleko wsi, która dobrym stanem mu nie dorównywała. Była spustoszona, kilka domów zostało spalonych, reszta została pozbawiona niemal wszystkiego, włącznie z wszelkim ziarnem. W jedynej studni, stojącej na malutkim placyku, pływały trupy. Wieś wyglądała jakby od stu lat nikt w niej nie mieszkał, jakby przeszła przez nią jakaś nawałnica. Szczególnie w szarym świetle zachmurzonego nieba.

poniedziałek, 2 maja 2016

Historia flagi Rzeczpospolitej Polski




Dziś 2 maja- Dzień Flagi, święta ustalonego w 2004 roku. „Kolor naszej flagi jest złożony, kolor górny jest kolorem białym, kolor dolny to kolor czerwony”- śpiewał Lech Janerka. Polacy, zdaję mi się, utożsamili się bardzo z owymi dwoma barwami, obecnymi praktycznie wszędzie. Jednak skąd kolor biały i czerwony? Skąd w ogóle istnieje flaga?



Flaga RP (źródło)
        Biało-czerwone barwy zostały wzięte z godła Królestwa Polskiego- białego orła na czerwonych tle. Jest to symbol Piastów, czyli pierwszej dynastii, panującej w kraju utożsamianym z Polską. Jest także wiele legend związanych z naszymi barwami w tym ta najsłynniejsza- o Lechu, Czechu i Rusie. W niej Lech – symbolizujący Polaka – zobaczył białego orła na tle zachodzącego słońca. Ponadto heraldycy uważają, że kolor biały ma symbolizować niewinność i uczciwość, zaś czerwony odwagę i waleczność (krew przelana za ojczyznę). Według mitologii i kultury słowiańskiej kolor górny oznacza czystość i wodę.